środa, 23 grudnia 2015

Austria '15

Witajcie! 

W grudniu wybrałam się z przyjaciółmi na snowboard do austriackiej miejscowości Zell am See. Był to świetny wybór ze względu na znajdujący się w pobliżu lodowiec ( dokładniej - w miasteczku Kaprun, oddalonym o kilka km ) oferujący narciarzom/snowboardzistom korzystanie ze stoku niemal przez cały rok. Niestety ze względu na brak śniegu, stok w Zell am See był częściowo zamknięty.
Zell am See położone jest nad samym jeziorem i muszę przyznać, że jest przeuroczym miasteczkiem! 😍 Nie brakowało świątecznych marketów, gdzie po całym dniu zjeżdżania można było cieszyć się znakomitym smakiem grzanego wina, słuchać świątecznej muzyki bądź delektować się austriacką kuchnią. Magicznie i świątecznie....🎄🍷

Kitzsteinhrn był bardzo dobrze przygotowany, chociaż generalnie nie było to miejsce dla początkujących. Różnorodne trasy zjazdów, snowparki, a przede wszystkim liczne apres ski bary! Chłopcy bawili się przednio, lecz ja niestety ciągle się ucząc szukałam najlepszych dla siebie rozwiązań zjazdowych.

Jedna dobra rada. Uważajcie z wyborem noclegu! Nasz zawierał uiszczenie obowiązkowej opłaty za sprzątanie (które miało odbyć się po naszym wyjeździe). Więc zwyczajnie po sobie nie posprzątaliśmy, zostawiając brudne naczynia i śmieci do wyrzucenia (ale bez przesady!). Niestety po powrocie ściągnięto nam z karty "karę" za pozostawiony przez nas bałagan.... Co za niedorzeczność! Nie pytajcie nawet ile....😤





































piątek, 13 listopada 2015

wtorek, 20 października 2015

"One day in" - Toruń

Hej Kochani!

Jeśli ktoś by mnie zapytał, jakie jest najpiękniejsze miasto w Polsce, bez zastanowienia odpowiedziałabym: Toruń. Może to właśnie dlatego spędziłam tu kilka lat swoich studiów.
Niezwykle czarujące, pięknie za dnia jak i w nocy- królestwo Piernika i Kopernika!
Warto jest poświecić każdy grosz żeby tu przyjechać...z resztą, zobaczcie na zdjęcia :)


Starówka i pomnik Kopernika

Teatr Baj pomorski


Toruń nocą z punktu widokowego

Muzeum Piernika


Najlepsze lody w Toruniu - od Lenkiewicza




Krzywa wieża


Bardzo przyjemne wnętrze moose cafe lecz nieco wygórowane ceny i niemiły personel.



Koteły w oknach

 Obowiązkowy punkt programu- żurek w chlebku serwowany w najlepszej naleśnikarni Manekin


Starówka







A ci którzy już byli, macie swoje ulubione miejsca w Toruniu?




wtorek, 6 października 2015

Portugalia Algarve





Witam Was po tak długiej przerwie!

Tydzień temu wróciłam z Potugalii, gdzie wraz z dwójką przyjaciół i moim chłopakiem zwiedzaliśmy południowe wybrzeże - region Algarve.
Wierzcie mi, nie mogłam się nadziwić, jak tam jest pięknie! Wprawdzie nie były to "wyczerpujące" wakacje, gdzyż każde z nas chciało po prostu odpocząć...Mimo to, bawiliśmy się świetnie :)
Mieszkaliśmy w miejscowości Carvoeiro, co dało nam możliwość bycia w centrum wszystkich "atrakcji". Krótko mówiąc - wszędzie blisko.
Jeśli chodzi o ceny...obiady w granicach 14-20 euro ( zależy oczywiście jakie restauracje), w sklepach bywało różnie...szczypiorek kosztował np 2 euro co moim zdaniem jest lekką przesadą. Ale cóż, do Polski nie ma co porównywać. Wszystko to oczywiscie wynagradzają ceny win....Dla smakoszy jest to prawdziwy raj!
Każda plaża w Algarve charakteryzuje się czymś innym...dlatego ciężko je ze sobą porównywać. Zdaniem tripadvisor jak i również moim, nr 1 to praia de Marinha, otoczona pięknymi klifami, skradła nam wszystkim serca!
Oprócz plaż, skorzystaliśmy również z oferty ekipy Dolphins Driven, która zabrała nas na głębokie wody w poszukwaniu delfinów... oczywiście nie było gwarancji, że je znajdziemy, chociaż nam to szczęście dopisało! Wierzcie mi... to niesamowite przeżycie zobaczyć je w naturalnym środowisku.
W związku z tym, że mieliśmy wypożyczone auto, wybraliśmy się również do Lizbony. Na sam początek dnia zaplanowaliśmy oceanarium, które jest "podobno" najlepszym w Europie. Ale nie jest. Tzn, ciężko mi osobiscie powiedzieć, bo byłam tylko w jednym - w Sydney, ale patrząc po minach moich przyjaciół....cóż, nie byli zadowoleni.
Mimo to, miasto jest na tyle piękne, że warto było jechać prawie 300 km. Osobiście - zakochana jestem w Paryżu, ale Lizbona? Cudowna! Wspaniały klimat, romantyczna, zadbana, kolorowa...naprawdę cięzko ją opisać w kilku słowach, ale jednego jestem pewna - jest moim drugim numerem 1!

Więcej informacji przy zdjęciach, zapraszam do oglądania, 
enjoy!

PS wielkie podziękowania dla Sławka Nakonecznego, za pomoc przy zdjęciach! 

Lizbona








 W lizbonie każde miejsce na wypicie lampki wina jest dobre :)








Festiwal figur z piasku, FIESA (od AC DC po Madagaskar)


Wyprawa w poszukiwaniu delfinów z ekipą Dolphins Driven :)

Czyż nie są piękne? Mieliśmy ogormne szczęście spotkać tak liczną grupę...



Trochę zdjęć pięknego wybrzeża:







Małe miłostki ...




 I wielkie przyjaźnie...


I małe radości...











A zachody słońca? Co tu dużo pisać...